Zażyczyłam sobie pod choinkę grę, na którą miałam chrapkę od jakiegoś czasu. Albo byłam grzeczna, albo Mikołaj wyjątkowo łaskawy, w każdym razie grę mam, nadszedł czas testów, do czego zabraliśmy się z mężem z wielka ochotą.
Niewielkie pudełko kryje trzy plansze tej samej wielkości- jedna główna i po jednej dla każdego z graczy, dwa pionki, znacznik, elementy układanej „kołdry” oraz guziki o różnych wartościach punktowych. Gra polega na ułożeniu elementów kołdry na własnej planszy, tak, aby zapełnić ją w jak największym stopniu. W tym celu można liczyc na szczęście, ale element losowy jest tu na dalszym planie, przede wszystkim trzeba planować i logicznie myśleć. Trochę przypomina Blokusa, choć Blokus według mnie jest głównie losowy, aczkolwiek bardzo sympatycznyJ
Gra dla dwóch osób, rozgrywka trwa od 15 do 30 minut, zasady proste, do wytłumaczenia w kilka minut.
Polecam, świetny pomysł na miły wieczór we dwoje. Anna.