Z przyjemnością publikujemy, nadesłaną do nas, recenzję Pani Anny.
Kristiny Ohlsson ” Szklane Dzieci”
Z dreszczykiem dla młodszych czytelników- „Szklane dzieci”
Trochę horror, trochę kryminał, w dodatku dla młodszych nastolatków – gdy sama byłam dzieckiem takich książek nie było. Historia o nastolatce, która po starcie rodzica zamieszkuje w domu, o którym krążą dziwne i niepokojące opowieści jest doskonałą zachętą dla opornych czytelników. Prosty język i ciekawa historia z dreszczykiem to doskonała propozycja na zimowe wieczory dla młodszych nastolatków, może nawet odłożą na jakiś czas smartfony?
Warto spróbować i podsunąć im książkę „Szklane dzieci” Kristiny Ohlsson, zwłaszcza, że jeśli dzieci połkną już czytelniczego bakcyla, to w kolejce czekają następne części. A może szepnąć słówko Mikołajowi?
Polecamy