Róża

RóżaWojciecha Smarzowskiego pożera duszę widza i wypluwa ją pełną ran i cierni. Reżyser podszedł do tematu na poważnie i w pełni realistycznie przedstawił obraz powojennych losów ludności polskiej z terenów Mazur. Film od pierwszym minut uderza w najczulsze miejsca ludzkiej psychiki, powala i chwyta za gardło, nie pozwalając otrząsnąć się i uzmysłowić sobie, że to tylko gra, bardzo dobra gra aktorska. Widz, w większym lub mniejszym stopniu zdający sobie sprawę z prawdziwości faktów przedstawianych na ekranie, zamiera w fotelu i przeżywa ból i cierpienia bohaterów.

Pod koniec II Wojny Światowej, wśród Warszawskich gruzów na oczach głównego bohatera, Tadeusza, w tej roli Marcin Dorociński, zostaje zgwałcona i zabita przez esesmanów jego żona. Ginie również towarzysz Tadeusza, który prosi go zaopiekowanie się jego żoną. Ten, by dotrzymać danego słowa, wyrusza na Mazury. Jest rok 1945, kończy się wojna i nastają czasy władzy ludowej, władzy kierowanej przez prostackich, ciągle pijanych rosyjskich żołnierzy, przybyłych z najdalszych zakątków państwa sowieckiego.

Mazurzy, którzy przez Niemców uznawani byli za Polaków a teraz stają się celem przesiedleńców z Kresów, którzy z kolei widzą w nich Niemców, pragną, za cenę upokorzeń i prześladowań pozostać na ziemi ich dziadów. Komunistyczne władze widzą w nich jedynie zwolenników Hitlera oraz kolaborantów, dla których w Polsce Ludowej nie ma miejsca. Tracą oni wszelkie prawa, zostają wysiedleni a ich majątki są plądrowane i przejmowane przez klasę rządzącą.

Róża
Róża Wojciecha Smarzowskiego

Okrutny los spotyka żony, matki i córki tych, których uznano za wrogów klasowych. Częste gwałty i mordy, usprawiedliwiane są prawem odwetu a sądy, które powinny ich bronić są stanowione przez samych oprawców. W tych okrutnych czasach, nasi bohaterowie starają się przetrwać i posklejać życie w jedną sensowną całość.

Filmu nie można oglądać bez odpowiedniego przygotowania, to nie plaster, który trzeba szybko zerwać, aby krótko bolało. Tutaj potrzebny jest anestezjolog i znieczulenie ogólne, które uchroni nas przed wstrząsem, jaki po sobie pozostawi ten film. Obraz, jaki, w umyśle widza, pozostanie, będzie trwały i niezapomniany a bohaterowie już na zawsze odcisną piętno na postrzeganiu aktorów grających w nim główne role.